mafiapress
START | RSS | Kody DostД™pu | Rejestruj
 
Charakterystyka | Historia PZ
25.04.2006

SſUŻBA BEZPIECZEŃSTWA - ZWIĄZEK Z CINKCIARZAMI

Tak mniej więcej od 1998 - 1999 r. coraz częściej w mediach padają stwierdzenia, że zorganizowana przestępczość w Polsce urosła do tak niebotycznych rozmiarów, dzięki współpracy gangsterów z negatywnie zweryfikowanymi funkcjonariuszami Służby Bezpieczeństwa.

(Opracowano na podstawie materiałów: artkułów prasowych z "Gazety Wyborczej", "Rzeczpospolitej", "Wprost", książek "Bezpieka w MSZ" - Tadeusza Kosobudzkiego, "Alfabet Mafii" autorstwa Piotra Pytlakowskiego i Ewy Ornackiej, "Polska bez mafii" - Marka Biernackiego).

    Ma to być jeden z czynników, który pomógÅ‚ we wzroÅ›cie i szybkim opanowaniu paÅ„stwa. Ta współpraca miaÅ‚a mieć swój poczÄ…tek jeszcze w czasach PRL-u. Niezależnie od tego czy jest to hipoteza prawdziwa czy też nie, pragniemy jÄ… tu paÅ„stwu zaprezentować:
    Marek Biernacki w „Polska bez Mafii…” z 2002 r. napisaÅ‚, przedstawiajÄ…c swój punkt widzenia: „Nie jest także tajemnicÄ…, że wiÄ™kszość znaczÄ…cych polskich gangsterów byÅ‚a w przeszÅ‚oÅ›ci – jako m.in. cinkciarze – informatorami SB. W sÅ‚użbie tej – co prawda niecaÅ‚y miesiÄ…c – pracowaÅ‚ Aleksander Gawronik. (…) WiÄ™kszość bossów („Pruszkowa”, „WoÅ‚omina”, „GdaÅ„ska”), byÅ‚a najzwyklejszymi cinkciarzami. (…) Pewne jest, że współpracowali oni z ówczesnÄ… SB i MO. Ich zwiÄ…zki w miarÄ™ upÅ‚ywajÄ…cych lat stawaÅ‚y siÄ™ coraz szersze i silniejsze. Nie jest przypadkiem, że pod koniec lat 80-ych wybuchÅ‚a afera, w którÄ… zamieszany byÅ‚ syn generaÅ‚a milicji powiÄ…zany z gangiem zÅ‚odziei samochodów. Warto także przypomnieć sÅ‚ynnÄ… aferÄ™ „Å»elazo”, czyli posÅ‚ugiwanie siÄ™ przez PRL-owski wywiad pospolitymi przestÄ™pcami dokonujÄ…cymi rabunków i morderstw w Europie Zachodniej i dzielenie siÄ™ nimi zyskami z tego procederu. (…) ÅšmiaÅ‚o można postawić tezÄ™, że niektóre interesy przestÄ™pców, byÅ‚y chronione przez ówczesny aparat Å›cigania. ZdzisÅ‚aw Najmrodzki, znany z wielu ucieczek z wiÄ™zieÅ„ i sal sÄ…dowych, wielkÄ… karierÄ™ zrobiÅ‚ – jak sam przyznaÅ‚ – dziÄ™ki opiece sÅ‚użb. Kiedy nastaÅ‚ rok 1989, dawna agentura wraz z oficerami zaczęła wspólnie prowadzić zakrojone na wielkÄ… skalÄ™ interesy.”
    WczeÅ›niej jednak autor napisaÅ‚ bardzo istotnÄ… rzecz, którÄ… także należy przytoczyć:, „Jeżeli można by mówić o mafii w Polsce, to raczej o mafii postkomunistycznej nomenklatury i byÅ‚ych funkcjonariuszy komunistycznych sÅ‚użb specjalnych, a nie o „zwykÅ‚ej” mafii kryminalnej. (…) Warto pamiÄ™tać, że zyski osiÄ…gane przez gangsterów (z przestÄ™pstw typowo kryminalnych) i tak sÄ… znikome w porównaniu z zyskami, jakie osiÄ…gnęły krÄ™gi zwiÄ…zane z dawnym establishmentem politycznym przy transformacji gospodarki, m.in. dziÄ™ki wczeÅ›niejszemu ostÄ™powi do informacji o wahaniach kursów walutowych czy zmianie stawek celnych. PowstajÄ…ca na poczÄ…tku lat 90-ych Polska „mafia”, tworzona byÅ‚a w dwojaki sposób: od góry – przez coraz bardziej skorumpowanych polityków i urzÄ™dników, którzy wykorzystujÄ…c „rentÄ™ wÅ‚adzy”, przejmowali strategiczne dziaÅ‚y gospodarki paÅ„stwa oraz od doÅ‚u – przez coraz lepiej zorganizowanych drobnych przestÄ™pców. Można ironicznie powiedzieć, że w tym procesie nieuczciwi politycy „kryminalizujÄ… siÄ™”, a przestÄ™pcy „cywilizujÄ…”. Obie grupy spotykajÄ… siÄ™ zazwyczaj w poÅ‚owie drogi, – gdy politycy potrzebujÄ… partnerów z gotówkÄ… w celu przejÄ™cia kolejnego atrakcyjnego kÄ…ska gospodarki (ewentualnie osÅ‚ony interesu przed innymi lub może sztuczne stworzenie monopolu) lub, gdy kryminaliÅ›ci poszukujÄ… osÅ‚ony i kontaktów dla legalizacji zasobów finansowych zdobytych w wyniku przestÄ™pstw. Wiele wskazuje na to, iż swoistymi poÅ›rednikami miÄ™dzy tymi grupami sÄ… znajÄ…cy Å›wietnie oba Å›rodowiska byli funkcjonariusze komunistycznych sÅ‚użb specjalnych.” OsobiÅ›cie uważam, że tymi poÅ›rednikami, mogli być lub sÄ… także biznesmeni.



Strona: 1 | 2 | nastÄ™pna »

« Powrót


Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy.

Aby dodać swój komentarz powinieneś się zalogować.

.