26.04.2006
IRENEUSZ SEKUÅ?A I - POSEÅ?, PREZES GUC
„Sekuła studiował w Warszawie, w 1965 roku otrzymał dyplom magistra psychologii. W 1964 r. dostał etat w Komendzie Głównej ZHP. W harcerstwie pracował do 1968 r., dosłużył się najwyższego stopnia - harcmistrza Polski Ludowej. W 1966 r. wstąpił do PZPR.
Prokuratura uważa, że Sekuła, przeprowadzając te transakcje, działał na szkodę spółki, przywłaszczając sobie znaczne kwoty z majątku Polnipponu. Transakcje opiewały na kilkusettysięczne kwoty. Jeden z niespłaconych przez Polnippon kredytów, w wysokości 1,7 mln franków szwajcarskich, został przez spółkę zaciągnięty w 1990 roku w Banku Inicjatyw Gospodarczych na zakup samolotów Ił-18. Gwarantem był Bank PKO BP, który wypłacił BIG należną kwotę, ale sam nie mógł od firmy Sekuły odzyskać pieniędzy.
Polnippon ogłosił upadłość w 1994 roku, kiedy Sekuła był już prezesem Głównego Urzędu Ceł. Właśnie z tego okresu pochodzi druga część zarzutów. Dotyczą one niedopełnienia przez niego obowiązków jako prezesa GUC w związku z umowami zawartymi z kierowanym przez Dariusza Przywieczerskiego Universalem. Sekuła bez konsultacji z działem finansowym i administracji GUC zawarł 30 grudnia 1994 roku umowę o kupnie od firmy Universal budynków na siedzibę GUC za 9 mln zł.
Następnego dnia przelano z GUC na konto Universalu ponad 3 mln zł zaliczki, tytułem wykonania prac projektowych, a niedługo potem kolejne znaczne kwoty. Wkrótce okazało się, że budynki są skażone rtęcią i GUC odstąpił od ich kupna. W łańcuszku firm pośredniczących w transakcjach, jakie GUC zawierał z Universalem, były związane z głównymi oskarżonymi w procesie FOZZ. Wszystkie sprawy zostały połączone przez prokuraturę wrocławską w jedną, gdyż, jak wskazał prokurator, dotyczą tego samego oskarżonego i w zasadzie podobnego okresu jego działalności. W ostatnim, XIX tomie akt, brak informacji świadczących o postępach w tej sprawie. Wszystkie akta zostały tymczasem włączone do innej sprawy cywilnej, która toczy się w z powództwa Universalu przeciwko GUC o odszkodowanie w wysokości ponad 6,6 mln złotych, za odstąpienie od transakcji zawartej przez Sekułę.
Cztery miesiące po wniesieniu aktu oskarżenia Ireneusz Sekuła poinformował pisemnie sąd, że po wylewie krwi do mózgu ma w dużym stopniu "zakłócone czynności mowy oraz wykonywania precyzyjnych ruchów prawą ręką". Zaświadczenie lekarskie w tej sprawie wystawił szpital Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Sekuła przedstawił równocześnie zaświadczenie ZUS o przyznaniu mu renty inwalidzkiej. Swoje zeznania złożył sądowi pisemnie w formie kilkustronicowej relacji, dotyczącej transakcji z GUC. Od tamtego czasu sprawa się nie posunęła.
Strona:
« poprzednia |
1 |
2 |
3 |
4
« Powrót
Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Aby dodać swój komentarz powinieneś się zalogować.