![]() |
|
START | RSS | Kody Dostępu | Rejestruj | |
AktualnościAktualnościCharakterystykaChronologia Historia PZ Organizacje Przestępcze Mafia Implikacje Przegrani SylwetkiDziałalność przestępczaAfery Paliwowe Narkotyki Korupcja Prostytucja Spirytus i Papierosy Napady Zbrojne Fałszerstwa Gospodarcze Haracze Broń Nielegalny Hazard Samochody Porwania InternetInneKlub Literacki Poszukiwani Podstawa prawna Raporty i AnalizyNewsletterPolecane Linkiwww.IPEK.pl www.rotos.pl www.bilecik.info www.chopin.info.pl |
Charakterystyka
| Mafia Implikacje
24.04.2006
ALEKSANDER GAWRONIK - SENATOR IW 1978, po złożeniu legitymacji partyjnej został zwolniony z funkcji dyrektora przedsiębiorstwa państwowego. Wcześniej przez blisko miesiąc był etatowym pracownikiem SB. Potem prowadził kurnik, pieczarkarnie, warsztat samochodowy, biuro pisania podań.
- W gabinecie rządu Mieczysława Rakowskiego w 1989 r. zapadła decyzja o uruchomieniu kantorów. I dziwnym trafem już 15 minut po podpisaniu tej decyzji Gawronik, otworzył w wielu miejscach na granicy zachodniej pierwsze kantory, które pozwoliły mu w ciągu kilku dni zbić olbrzymią fortunę (…) „Gazeta Wyborcza” w grudniu 1995 roku pisała: - "Przełom 1988 i 1989 roku. Kończy się PRL. Ireneusz Sekuła jest wicepremierem w rządzie Rakowskiego, a Gawronik w światku waluciarzy, których był częstym klientem, nazywany „Walizeczką”, ma pomysł na kantorową reformę. Swą koncepcję opanowania dzikiego handlu dolarami przedstawia Sekule w czasie kilku spotkań. W nawiązaniu kontaktu pośredniczy Jacek Fisiak, rektor Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, minister edukacji w rządzie Rakowskiego. Równolegle w Poznaniu Gawronik spotyka się ze starymi cinkciarzami. Przekonuje, że nie mają szans dostać koncesji: Ja mogę mieć kantory, wy nie, bo byliście cinkciarzami. Sugeruje jednak, że wystarczy dać „komuś” 15 tyś USD, to koncesję da się załatwić (...)". Według „GW”, były pracownik jednej z firm Gawronika twierdził, że w każdym przypadku zmiany kursu dolara był telefon z Warszawy. Kto dzwonił, nie wiadomo. Sekuła publicznie zaprzeczył, że to on informował. Praktycznie na każde pięć skoków kursów cztery razy Gawronik miał informacje wcześniej (…) Widziałem, jak nocą ochroniarze z jego firmy Sezam konwojowali transporty pieniędzy potrzebnych do tych operacji.” Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Aby dodać swój komentarz powinieneś się zalogować. . |
Mapa serwisu
| O nas
| Ochrona prywatności
| Poleć stronę znajomym
| Źródła informacji
| Kontakt z nami
Copyright © MafiaPress |