Tajne służby w mafii paliwowej

W grupach, które od 1992 roku organizowały w Polsce nielegalny handel paliwami, byli agenci Stasi oraz komunistycznych służb specjalnych Węgier i PRL - zeznawał Andrzej Czyżewski.

    Dochodziło do korumpowania polityków i urzędników oraz kupowania korzystnych dla mafii paliwowej regulacji prawnych - twierdzi Andrzej Czyżewski, który m.in. reprezentował zachodnie firmy w Polsce. - Otrzymaliśmy od niego mnóstwo informacji i dokumentów. Teraz będziemy je badać i weryfikować- powiedział wczoraj po powrocie z Niemiec prokurator Marek Wełna z krakowskiej Prokuratury Apelacyjnej. Przez tydzień przesłuchiwał on Czyżewskiego przebywającego w Hamburgu.

    - "Członkowie sejmowej komisji śledczej ds. Orlenu, którzy przesłuchiwali w Niemczech Andrzeja Czyżewskiego twierdzą, że jego zeznania są bardzo istotne dla wyjaśnienia afery. Czyżewski miał m.in. obszernie opisywać mechanizmy powstania i działania mafii paliwowej. Członek komisji Zbigniew Wasserman mówi, że jego bardzo szczegółowe informacje i przekazana obszerna dokumentacja mogą być porównane do puszki Pandory: "Te zeznania mogą być w dużej części użyteczne - do czynienia ustaleń, do weryfikowania, do przyjmowania za pewnik, a przede wszystkim one dają możliwość wyjścia w innych kierunkach, na inne dowody.
    Wasserman dodaje, że wartość zeznań Czyżewskiego podnoszą wskazane przez niego możliwości ich weryfikacji. Wiele przekazanych przez niego informacji potwierdzili już inni świadkowie. Czyżewski dodatkowo wskazał kilka sposobów weryfikacji jego zeznań. Dlatego - według Wassermana - nie wolno z góry dyskwalifikować tego, co mówi Czyżewski. Ze złożonych przez niego przed komisją zeznań wynikać ma, że straty spowodowane przez działania mafii paliwowej w Polsce sięgają kilkunastu miliardów złotych. Ścigany listem gończym biznesmen sam zabiegał o spotkanie z komisją. Wcześniej przesłuchiwano go dzięki wideokonferencji. Członkowie komisji pojechali tym razem na spotkanie z nim, by osobiście obejrzeć dokumenty, którymi dysponuje. Czyżewski, którego przesłuchanie odbyło się w Niemczech, gdzie przebywa na stałe, był w latach 90. polskim przedstawicielem zachodnich koncernów paliwowych. W Polsce jest teraz jest poszukiwany listem gończym."

« Powrót

Komentarze czytelników

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy.

Aby dodać swój komentarz powinieneś się zalogować.

	Login: HasЕ�o:
	START \| RSS \| Kody DostД�pu \| Rejestruj
	Szukaj:

AktualnoЕ�ci AktualnoЕ�ci Charakterystyka Chronologia Historia PZ Organizacje Przestępcze Mafia Implikacje Przegrani Sylwetki Działalność przestępcza Afery Paliwowe Narkotyki Korupcja Prostytucja Spirytus i Papierosy Napady Zbrojne Fałszerstwa Gospodarcze Haracze Broń Nielegalny Hazard Samochody Porwania Internet Inne Klub Literacki Poszukiwani Podstawa prawna Raporty i Analizy Newsletter Polecane Linki www.rotos.pl www.chopin.info.pl	Działalność przestępcza \| Afery Paliwowe 24.05.2005 Tajne służby w mafii paliwowej W grupach, które od 1992 roku organizowały w Polsce nielegalny handel paliwami, byli agenci Stasi oraz komunistycznych służb specjalnych Węgier i PRL - zeznawał Andrzej Czyżewski. Dochodziło do korumpowania polityków i urzędników oraz kupowania korzystnych dla mafii paliwowej regulacji prawnych - twierdzi Andrzej Czyżewski, który m.in. reprezentował zachodnie firmy w Polsce. - Otrzymaliśmy od niego mnóstwo informacji i dokumentów. Teraz będziemy je badać i weryfikować- powiedział wczoraj po powrocie z Niemiec prokurator Marek Wełna z krakowskiej Prokuratury Apelacyjnej. Przez tydzień przesłuchiwał on Czyżewskiego przebywającego w Hamburgu. - "Członkowie sejmowej komisji śledczej ds. Orlenu, którzy przesłuchiwali w Niemczech Andrzeja Czyżewskiego twierdzą, że jego zeznania są bardzo istotne dla wyjaśnienia afery. Czyżewski miał m.in. obszernie opisywać mechanizmy powstania i działania mafii paliwowej. Członek komisji Zbigniew Wasserman mówi, że jego bardzo szczegółowe informacje i przekazana obszerna dokumentacja mogą być porównane do puszki Pandory: "Te zeznania mogą być w dużej części użyteczne - do czynienia ustaleń, do weryfikowania, do przyjmowania za pewnik, a przede wszystkim one dają możliwość wyjścia w innych kierunkach, na inne dowody. Wasserman dodaje, że wartość zeznań Czyżewskiego podnoszą wskazane przez niego możliwości ich weryfikacji. Wiele przekazanych przez niego informacji potwierdzili już inni świadkowie. Czyżewski dodatkowo wskazał kilka sposobów weryfikacji jego zeznań. Dlatego - według Wassermana - nie wolno z góry dyskwalifikować tego, co mówi Czyżewski. Ze złożonych przez niego przed komisją zeznań wynikać ma, że straty spowodowane przez działania mafii paliwowej w Polsce sięgają kilkunastu miliardów złotych. Ścigany listem gończym biznesmen sam zabiegał o spotkanie z komisją. Wcześniej przesłuchiwano go dzięki wideokonferencji. Członkowie komisji pojechali tym razem na spotkanie z nim, by osobiście obejrzeć dokumenty, którymi dysponuje. Czyżewski, którego przesłuchanie odbyło się w Niemczech, gdzie przebywa na stałe, był w latach 90. polskim przedstawicielem zachodnich koncernów paliwowych. W Polsce jest teraz jest poszukiwany listem gończym." « Powrót Komentarze czytelników Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Aby dodać swój komentarz powinieneś się zalogować. .
Mapa serwisu \| O nas \| Ochrona prywatności \| Poleć stronę znajomym \| Źródła informacji \| Kontakt z nami Copyright © MafiaPress

AktualnoЕ�ci

Charakterystyka

Działalność przestępcza

Inne

Newsletter

Polecane Linki

Tajne służby w mafii paliwowej