22.06.2005
Wojsko a "mafia paliwowa"
Tygodnik "Przekrój" sugeruje związki o ścisłej współpracy spółek mafii paliwowej z komendą portu wojennego w Gdyni, jednostkami wojskowymi, Agencją Mienia Wojskowego i zarządzającymi wojskowymi bocznicami kolejowymi.
DowódcÄ… caÅ‚ej marynarki wojennej od 1996 do 2003 roku byÅ‚ admiraÅ‚ floty Ryszard Å?ukasik, dziÅ› zastÄ™pca szefa Biura BezpieczeÅ„stwa Narodowego. To za jego kadencji mafijne spółki zbijaÅ‚y majÄ…tek, kooperujÄ…c z portem i bazami marynarki. JeÅ›li ci oficerowie nie wiedzieli, co siÄ™ dzieje w podlegÅ‚ych jednostkach, to nigdy nie powinni awansować na obecne stanowiska. JeÅ›li zaÅ› wiedzieli, to sÄ… przynajmniej bardzo cennymi Å›wiadkami. Ale na razie nikt ich nie przesÅ‚uchiwaÅ‚.
Prokuratorzy prowadzÄ…cy dochodzenie w sprawie mafii odebrali już kilkanaÅ›cie zeznaÅ„ od skruszonych przestÄ™pców, którzy obszernie opisujÄ… rolÄ™ marynarki w obrocie paliwami. Oto fragment zeznaÅ„ jednego z zatrzymanych w sprawie przestÄ™pstw paliwowych Andrzeja Z., który robiÅ‚ interesy z BGM i wieloma innymi paliwowymi spółkami: „Olej bez akcyzy sprzedawany byÅ‚ przez RafineriÄ™ GdaÅ„skÄ… dla marynarki wojennej i potem sprzedawany do obrotu wewnÄ…trzkrajowego, gdzie doliczane byÅ‚y różnice miÄ™dzy cenÄ… nabycia od wojska tego towaru a jego wartoÅ›ciÄ… rynkowÄ… (...). Po dostarczeniu tego towaru na stan magazynowy marynarki wojennej poprzez zabiegi na dokumentach magazynowych olej napÄ™dowy wyprowadzany byÅ‚ do firmy brata szefa zaopatrzenia marynarki wojennej, a ten z kolei odsprzedawaÅ‚ taki towar dalej za gotówkÄ™”. Nie wiemy, o kogo chodzi, a prokuratura dopiero weryfikuje to zeznanie. Ale widać, że robi siÄ™ gorÄ…co wokół marynarki.
Kilka mafijnych baz mieściło się na terenach dzierżawionych przez Agencję Mienia Wojskowego. Oficjalnie oddziały AMW ignorują pytania o dzierżawy lub wręcz odmawiają na nie odpowiedzi.
– Towar szedÅ‚ jak ciepÅ‚e buÅ‚eczki. Zawsze jak ogÅ‚aszaliÅ›my przetarg na dzierżawÄ™ stacji paliw albo zbiorników, ustawiaÅ‚a siÄ™ kolejka chÄ™tnych – mówi nam wysoki urzÄ™dnik AMW. Także w wykazie kooperantów AMW, który zdobyliÅ›my, znajduje siÄ™ wiele spółek doskonale znanych prokuratorom. Jak choćby wspomniana firma Note. OddziaÅ‚ AMW w Krakowie dzierżawiÅ‚ jej w latach 2000–2004 zbiorniki paliw w Rudnikach.
Oddział warszawski dzierżawił firmie Exit ogromne zbiorniki w Radomiu o pojemności 2400 metrów sześciennych. Ta spółka jest z kolei dobrze znana płockim prokuratorom, którzy jej właścicielom zarzucili wielomilionowe oszustwa i wyłudzenia. Większą karierę właściciele Exitu zrobili, gdy działali w firmie Pollex, która wyłudziła z Rafinerii Glimar 42 miliony złotych. Pollex brał paliwo od Rafinerii Glimar, sprzedawał je PKP Cargo, szybko inkasował za to pieniądze, lecz nie przelewał ich do Glimaru. W maju 2003 roku sąd skazał dwóch szefów Polleksu na sześć i pięć lat więzienia.
Prezes AMW Jerzy Rasilewicz poinformowaÅ‚ w ubiegÅ‚y piÄ…tek, że przekazaÅ‚ policji listÄ™ baz paliwowych dzierżawionych od AMW przez różne firmy. Twierdzi, że ich dzierżawienie miaÅ‚o miejsce głównie w latach 1990–1996, przed powstaniem AMW. Ale wedÅ‚ug naszych informatorów spółki paliwowe współpracowaÅ‚y z AMW także po 2000 roku.
PrzestÄ™pcy dzierżawili też bazy paliwowe bezpoÅ›rednio od jednostek wojskowych. Firma Note, jak wynika z dokumentów MON, nim zaczęła współpracować z AMW, dzierżawiÅ‚a zbiorniki od jednostki wojskowej numer 1457 w Å?asku.
W zeznaniach różnych świadków, w tym przebywającego w Hamburgu byłego prokuratora Andrzeja Czyżewskiego, jako bazy jednostek wojskowych, gdzie mafijne spółki mieszały paliwa, padły nazwy takich miejscowości, jak: Szprotawa, Elbląg, Zawadziska, Blachownia, Bydgoszcz i kilka innych.
« Powrót
Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Aby dodać swój komentarz powinieneś się zalogować.