Komornik zajmuje i licytuje majątek aresztowanego barona paliwowego Arkadiusza Grochulskiego, współwłaściciela firmy BGM. Jak dotąd udało się odnaleźć zaledwie trzy miliony z wartego według nieoficjalnych źródeł około pół miliarda złotych majątku - pisze "Życie Warszawy".

W dniu 23 marca 2006 r. na wniosek Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie sąd zastosował tymczasowe aresztowanie wobec czterech byłych i obecnie pełniących obowiązki funkcjonariuszy Policji z Komendy Powiatowej w Sztumie i Malborku.

Prokurator, który prowadził największe w Polsce śledztwo paliwowe, ma zostać odsunięty od kierowania specjalną grupą.

Podinsp. Wiesław G., oficer śląskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego został aresztowany na zlecenie krakowskiej Prokuratury Apelacyjnej.

"Mafia paliwowa" próbowała skompromitować prokuratora, który tropił jej przestępstwa. Kiedy to się nie udało, mafiosi sięgnęli po pomoc... Wojskowych Służb Informacyjnych - ustaliła Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga - pisze "Rzeczpospolita".

Agenci dokonują przeszukań w siedzibie firmy w Warszawie i Szczecinie. Szukają dokumentów, które mogą świadczyć o praniu pieniędzy i zawyżaniu prowizji od kontraktów paliwowych.

Sąd Rejonowy w Lublinie ogłosił wyroki wobec 8 członków gangu rozprowadzającego fałszywe paliwo. Jednym ze skazanych przywódców grupy jest Mieczysław K., były prezydent Rotary Club w Lublinie, a wcześniej sekretarz PZPR, który w szajce zajmował się m.in. organizowaniem poparcia politycznego i praniem brudnych pieniędzy.

W dniu 17 stycznia 2006r. na polecenie Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie zatrzymani zostali trzej funkcjonariusze KPP w Malborku i Kwidzynie oraz jedna osoba prowadzącą działalność gospodarczą związaną z obrotem paliwami.

Wysocy funkcjonariusze państwowi mogą być uwikłani w związki z mafią paliwową – ujawnił 3 stycznia minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Takie wnioski płyną z zeznań świadków i oskarżonych, przesłuchanych przez krakowską prokuraturę.